[VIDEO] Trudne poszukiwania Arka Buraka w lasach wokół Żor. Rutkowski w szóstą dobę poszukiwań kontaktuje rodziców z policją

Ekipa Krzysztofa Rutkowskiego przez cały weekend intensywnie poszukuje zaginionego w poniedziałek, 3 października 2016 roku około godziny 22. Arka Buraka. Czy po tak długim czasie jest jeszcze szansa na odnalezienie go żywego?

W poniedziałkowy wieczór i noc były chłodne i deszczowe. Arkadiusz Burak pozostał przy garażach na ulicy Okrężnej i nie chciał stamtąd odejść mimo próśb swojego kolegi.

- Kiedy kolega wrócił tam po kilkudziesięciu minutach Arka już przy garażach nie było. Ostatnie wskazania telefonu to obszar o promieniu około 3 kilometrów przy ulicy Granicznej. To znacznie dalej niż to co przekazał przez telefon sam Arek, że jest w okolicach Krzyżowej i tam się zgubił - tłumaczy Krzysztof Rutkowski, którego ekipa prowadzi bardzo intensywne działania poszukiwawcze w okolicach Żor.

Potwierdziły się informacje Krzysztofa Rutkowskiego, że ostatnie połączenie Arek wykonał nie jak wcześniej mówiono po godzinie 23. ale o godzinie 00:31 czyli już po północy - tj. we wtorek, 4 października 2016 roku.

- Nasza robota polega m.in. również na tym, że oprócz poszukiwania żywego Arka jednocześnie nasi specjaliści poszukują zwłok. Jesteśmy profesjonalistami, którzy w tej sytuacji nie ulegają emocją i staramy się jak najszybciej zakończyć poszukiwania - dodaje Krzysztof Rutkowski.

Ponieważ rozbieżność czasu od ostatniego spotkania z kolegą przy garażach około godziny 22. i ostatnim sygnałem z telefonu z godziny 00:31 to ponad dwie i pół godziny, Krzysztof Rutkowski znacznie poszerzył teren poszukiwań. Jego ludzie razem z rodzicami Arka przeczesywali dziś lasy w znacznej odległości od miejsca zniknięcia.

Dotychczasowe poszukiwania ciała Arka w okolicznych akwenach wodnych zakończyły się niepowodzeniem. Fachowcy, którzy przeszukali wodę razem ze specjalistami OSP Żory Kleszczów nie odnaleźli zwłok w wodzie.

Czytaj także: 

[VIDEO] Ekipa Krzysztofa Rutkowskiego intensywnie poszukuje Arka Buraka w okolicach Żor. Właściciel biura detektywistycznego apeluje do miejscowej społeczności!

Krzysztof Rutkowski, który zaapelował do mieszkańców Żor i okolicach o rozszerzenie niedzielnych spacerów o tereny gdzie mógłby dotrzeć Arek i się schować, również czeka na sygnały pod numerem alarmowym 600 007 007.

Ekipa Krzysztofa Rutkowskiego przywiozła dzisiaj również rodziców do komendy żorskiej policji. Chodzi o zintegrowanie współpracy by poszukiwania następowały jeszcze szybciej i jeszcze sprawniej.  By efekty można było osiągnąć w maksymalnie krótkim czasie i zakończyć dramat niepewności rodziców.

Wszelkie nowe informacje na temat rezultatów poszukiwań Arka Buraka będziemy przekazywać na bieżąco również poprzez naszego FACEBOOKA i stację telewizyjną Patriot24.TV